piątek, 11 listopada 2011

25.12.2006

Dostałam dziś od zupełnie nieznanej mi osoby, maila z informacją, że to co piszę jest dla niej ważne. Dostałam kopa żeby pisać dalej. Będę. Zobowiązuję się niniejszym do przepisania tego wszystkiego, co stworzyłam w 2004, do uporządkowania wszelkich retrospekcji i innych wpisów, i do zrobienia z tego różowego 'czegoś' porządnego bloga z krwi i kości. Ewentualnie jeśli blog z krwi i kości nie wyjdzie mi sensownie na tym portalu, poszukam gdzie indziej. Ale całość będzie. Na pewno. Już wkrótce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz